Trening jako bodziec
Z punktu widzenia fizjologii naszego organizmu trening to tylko bodziec, który wywołuje szereg zmian będących reakcją na niego. Natomiast elementem różniącym trening od każdego innego spontanicznego bodźca jest jego świadome i kierunkowe zaplanowanie tak, aby wywoływał zmiany, na których nam zależy. Dlatego analizując jakikolwiek trening należy zawsze traktować go jako bodziec, który wywoła określoną reakcję, która będzie zależna od tego jaki z punktu widzenia metodycznego jest analizowany trening.
Podejście takie wydaje się niezmiernie proste i oczywiste, a jednak bardzo często zarówno zawodnicy, jak i trenerzy zapominają o tej fundamentalnej zależności reakcji organizmu i treningu. Objawia się to tym, że z góry zakładają określoną reakcję pod wpływem danego treningu – tak, jakby nazwa danego treningu decydowała o jego kierunku działania. Zatem, to co działa na nas organizm to jedynie bodziec i trening jest właśnie takim bodźcem. Zatem musimy nauczyć się pojrzenia na trening, jako na bodziec treningowy i pod tym kątem zastanowić się jak nasz organizm na niego zareaguje.
Podobnie wygląda sprawa metod treningowych, które są bardzo często postrzegane jako same w sobie działające w określony sposób. Obecnie można zaobserwować tworzenie „nowych” metod, które są niczym innym jak tylko inną nazwą na istniejące od wielu lat metody np.: trening crossfitowy, to nic innego jak trening o cechach ogólnogimnastycznych z elementami siłowymi.
Faktycznie dla naszego organizmu nie istnieje nic innego jak bodziec, który wywołuje określoną reakcję. W tym świetle metoda treningowa, to tylko opis bodźca, czyli opis co stanie się z organizmem jeśli zastymulujemy go opisywanym bodźcem. Z tego względu każdy dobry trener, który rozumie koncepcję bodźca jest w stanie każdą metodę, niezależnie od nazwy’ przeanalizować wraz z przewidzeniem prawdopodobnych zmian w organizmie. Również każdy dobry trener jest w stanie samemu tworzyć złożone metody treningowe, gdyż rozumiejąc fundamentalne mechanizmy bodźca po prostu sam go kreuje w taki sposób jaki jest mu potrzebny do realizacji strategii treningowej dla zawodnika.
Dlatego właśnie często powtarzam, że nie ma metod treningowych, a jest jedynie opis bodźca i jednocześnie nie ma metody treningowej, której nie dałoby się opisać jako bodźca z wysoce prawdopodobnym scenariuszem kierunkowych zmian.
Dla osób zainteresowanych zapraszam do darmowego szkolenia filmem o bodźcu treningowym:
Trening jako bodziec – bodziec treningowy